Mariusz Szafranski 13th December 2009

Ryszarda poznałem mając kilkanaście lat, gdy po raz pierwszy byłem w Wielkiej Brytanii wraz z moimi rodzicami. Uśmiechnięty, przystojny, miły, mówiący trochę po Polsku Wujek. Do dzisiaj pamiętam go właśnie takim, ..z przed wielu lat. ..wielka szkoda, że nie dane nam było spędzić więcej czasu, poznać się lepiej. ...Rysiek - wspominamy Ciebie z Bolkiem wiele razy, ...śpij spokojnie. Rafał